– Szeroko prowadzona kampania informacyjna oraz szereg działań policji przynosi pozytywne skutki. Przestępcy działający metodą „na wnuczka” nie zdołali tym razem skutecznie nakłonić potencjalne ofiary, do oddania swoich oszczędności w nieznane ręce. W jednym przypadku byli blisko wyłudzenia 20 tysięcy złotych ale telefon do prawdziwej rodziny zapobiegł przestępstwu – mówi Bogdan Kaleta z głogowskiej policji.
Metoda „na wnuczka" polega na tym, że oszust dzwoni do ofiary i podaje się za członka rodziny, który wpadł w tarapaty. Często nie zna nawet imienia wnuczka, ale sprytnie wyciąga je od rozmówcy. Prosi o pożyczenie pieniędzy i wysyła po nie „znajomego". Niekiedy oszustom udawało się wyłudzić tak nawet kilkaset tysięcy złotych.
Policjanci przypominają, że po odebraniu takiego telefonu zawsze należy zadzwonić do rodziny, by potwierdzić informację.
– Pamiętajmy, aby nie udzielać żadnych informacji. Nigdy nie podajemy swoich danych personalnych, numerów kont bankowych i haseł do nich. – dodaje Kaleta. – O każdej próbie oszustwa należy powiadomić policję dzwoniąc niezwłocznie na telefon alarmowy 997, lub kontaktując się z najbliższym patrolem.
Oszuści podszywają się tęż często pod: księży, policjantów czy pracowników socjalnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?