W kopalni Rudna Główna należącej do KGHM zginął 42-letni górnik.
Do tragedii doszło nad ranem, 16 stycznia w Zakładach Górniczych Rudna. Na oddziale T1, 1000 metrów pod ziemią, górnik dostał się między taśmę i napinacz przenośnika taśmowego. Mimo szybkiej akcji ratowników, którzy po półgodzinie od zdarzenia uwolnili poszkodowanego, górnik zmarł. Przyczyny wypadku zbada powołana do tego komisja.
42-letni górnik był mieszkańcem Serbów. W kopalni pracował od 2006 roku. Zostawił żonę, osierocił dwójkę dzieci - 13-letniego syna i dwumiesięczną córeczkę.
Wypadek w Rudnej Głównej był pierwszym śmiertelnym zdarzeniem w kopalniach KGHM tym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?