Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowi szczypiorniści Chrobrego

Marcin Kaźmierczak
Tak prezentuje się drużyna SPR-u
Tak prezentuje się drużyna SPR-u SPR Chrobry Głogów
Przed sezonem do SPR-u dołączyło pięciu nowych zawodników. Oto oni

Bartosz Jurecki:

Powiedzieć, że to nowy zawodnik w zespole byłoby nieporozumieniem. Bartek był przecież głównym filarem drużyny, która w 2006 r. sięgnęła po wicemistrzostwo Polski. Teraz, po dziewięciu latach gry w Bundeslidze, wrócił do Chrobrego, w którym będzie grającym trenerem. - Miałem oferty z innych lig, ale chcieliśmy z rodziną wrócić do kraju. Bardzo ucieszyłem się na ofertę z Głogowa, bo mam wielki sentyment do tego miasta i klubu - mówi Bartek.

Arkadiusz Miszka:

Doświadczony skrzydłowy, pochodzący z Zabrza, ma na swoim koncie piętnaście występów w reprezentacji Polski i mistrzostwo kraju z Wisłą Płock. Ostatnie dwa lata spędził w Śląsku Wrocław. Po sezonie postanowił przenieść się do Głogowa, gdzie ma zastąpić Jakuba Łucaka. W Chrobrym stworzy na prawym skrzydle duet z Wiktorem Kubałą. - Połączenie doświadczenia z młodością na obu skrzydłach to bardzo dobre rozwiązanie. Jestem pewien, że będziemy się uzupełniać - ocenia.

Tomasz Rosiński:

Informacja o transferze Tomka była niemal tak wielką sensacją jak powrót do Głogowa Bartosza Jureckiego. Sześciokrotny mistrz Polski, po dziesięciu latach spędzonych w polskim hegemonie z Kielc miał być solidnym wzmocnieniem drugiej linii Chrobrego. Niestety kontuzje nadal nie omijają Tomka. W pierwszym meczu sezonu rozgrywający zerwał więzadła w kolanie i uszkodził łękotkę. Czeka go teraz przynajmniej pół roku rehabilitacji. Tomku, jesteśmy z Tobą!

Kamil Sadowski:

Kolejny, czwarty już wychowanek klubu z Końskich, który dołączył do Chrobrego. Jego największym sukcesem jest mistrzostwo Polski w barwach Vive Kielce. Ostatnie cztery sezony spędził w MMTS-ie Kwidzyn. W Chrobrym ma wesprzeć na prawym rozegraniu Ignacego Bąka. Trenerzy liczą na niego również w defensywie. W pamięci wielu kibiców utkwił wypowiadany często przez Kamila w trakcie meczów zwrot "za cicho w obronie", którym mobilizuje kolegów z defensywy.

Kacper Pawłowski:

Wychowanek Chrobrego wrócił do Głogowa po trzech latach spędzonych w gdańskiej Szkole Mistrzostwa Sportowego. Mierzący ponad dwa metry wzrostu kołowy został wypożyczony na rok do Wolsztyniaka, ale i tak będzie miał okazję trenować u boku swojego idola - Bartosza Jureckiego. - Zawsze chciałem być taki jak on - mówi Kacper. - Dziewięć lat temu po pamiętnym finale dostałem od Bartka koszulkę, ale niestety gdzieś się zawieruszyła - śmieje się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska