Warhammer 40k, Flames of War - z gier bitewnych oraz Magia i Miecz, gry karciane i różne planszówki - to wszystko czekało na głogowian podczas turnieju zorganizowanego w MCWR.
– Pokazujemy, że bawić się można nie tylko przy komputerze. Tutaj, przy stole z grą przebywamy z ludźmi, rozmawiamy na różne tematy. To dobry sposób na spotkanie ze znajomymi. Pomaga też na przykład w szlifowaniu języków obcych, bo polskie tłumaczenia podręczników nie są precyzyjne, więc lepiej korzystać z oryginałów – mówił nam Marcin Szatyński, asystent rodzinny w MCWR oraz miłośnik gier bitewnych.
O ile Warhammer 40k to gra, która przenosi walczących w odległą przyszłość to Flames of War pozwala na odwzorowywanie walk z okresu II Wojny Światowej. Odbywa się to za pomocą figurek, makiet i rzutów kośćmi. Zasady gier mogą wydawać się skomplikowane, jednak w praktyce łapie się to dosyć szybko - jak zapewniają sami gracze.
Grupa Głogowskich Miłośników Gier Bitewnych spotyka się w MCWR co sobotę, w różnych godzinach. Każdy kto zechce spróbować swoich sił w tzw. „bitewniakach" może się do nich zgłosić.
- Chodzę na spotkania co sobotę, jeśli mam czas. Ja w tym widzę dobrą zabawę, spotkanie z kolegami i możliwą rywalizację bez siedzenia, jak takie przysłowiowe warzywo, przed komputerem - mówi Igor Kubiak, którego spotkaliśmy przy jednym ze stołów, na których trwała rozgrywka. - Polecam innym spróbowanie. To bardzo dobre hobby. Nawet jak się nie ma figurek, to można przyjść zagrać z nami. Figurki malujemy sami, bo kupuje się je szare. Trochę to zajmuje, nie jest też tanie, bo nie można ich barwić zwykłymi farbkami. Dzięki temu armie są bardziej osobiste, bo każdy maluje je jak chce, choć są jakieś ogólne wzorce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
