MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie chcielibyście tu trafić! Zakład Karny we Wrocławiu to prawdziwa twierdza. Jak wygląda życie więźniów i strażników?

Aneta Kolesińska
Aneta Kolesińska
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Zakład Karny nr 1 we Wrocławiu to jedna z największych tego typu placówek w Polsce. Na 3 hektarach znajdziemy wiele zabytkowych budynków, a samo więzienie ma aż 1549 miejsc dla osadzonych. Ciekawi was, jak wygląda typowy dzień z życia więźnia, czym zajmują się strażnicy oraz skąd biorą się "więzienne dziary"? Sprawdźcie szczegóły, zobaczcie unikatowe zdjęcia.

Spis treści

Każdy dzień w zakładzie karnym wygląda podobnie

Obraz więzienia kojarzony z filmów odbiega nieco od rzeczywistości. Wielu ludzi błędnie sądzi, że toczy się tam ciągła walka między więźniami i strażnikami. Więzienia w rzeczywistości to, w pewnym sensie, małe miasta oparte na współpracy. Życie w zakładzie karnym toczy się własnym rytmem: skazani rozpoczynają dzień apelem i tak samo go kończą. W ciągu dnia zajmują się wydawaniem posiłków, mają czas na spacery, telefony i widzenia.

Nauka i praca dla więźniów

Osadzeni mogą zdobywać kwalifikacje zawodowe, czy uzupełnić wykształcenie w Centrum Kształcenia Ustawicznego na terenie zakładu. Dostępne kierunki to m.in. informatyk, grafik, elektryk, murarz-tynkarz czy monter zabudowy.

Więźniowie są zobowiązani nie tylko do prac społecznych, ale także tych na rzecz zakładu. Taka praca, może obejmować:

  • porządki w zakładzie,
  • naprawę rzeczy codziennego użytku,
  • przygotowywanie posiłków,
  • obsługę łaźni.

Skazani z konkretnym wykształceniem lub umiejętnościami mogą zostać zatrudnieni poza zakładem karnym, pod warunkiem wzorowego zachowania i samodyscypliny.

Osadzeni zarabiają też własne pieniądze, które są odkładane na specjalnie utworzone przez zakład konta bankowe. Środki te otrzymają po skończeniu odsiadki. Każdy osadzony ma prawo do 3 zakupów (wypisek) w miesiącu, czyli zakupów w więziennym sklepie. Skazanemu przysługuje również prawo do otrzymywania paczek.

Życie w więzieniu - jak jest naprawdę?

Nad bezpieczeństwem w zakładach karnych czuwają funkcjonariusze Służby Więziennej - nie tylko strażnicy, ale także wychowawcy, psycholodzy czy pracownicy służby zdrowia. Jednym z częściej odwiedzanych jest gabinet dentystyczny.

- Mamy bardzo dobrze funkcjonujący Dział Służby Zdrowia. Osadzeni posiadają prawo do odpowiednich świadczeń medycznych ze względu na konieczność zachowania zdrowia bez różnicy na charakter schorzeń - mówi Paweł, pracownik Działu Służby Zdrowia.

Typowa cela mieszkalna mieści zazwyczaj kilka osób. Znajdują się w niej: piętrowe łóżka, meble i toaleta. Za zgodą administracji skazani mogą również posiadać w celach prywatne przedmioty. Okresowo strażnicy przeprowadzają kontrole - grzałki, maszynki do tatuażu z napędów DVD, prowizoryczne ostrza, przyrządy do ćwiczeń czy wszelkiego rodzaju skrytki są wtedy rekwirowane.

- Niedozwolone przedmioty prezentowane młodym funkcjonariuszom służą za przykład oraz przestrogę tego, z czym Służba Więzienna może się zetknąć - mówi ppor. Paweł Cyrulik.

Skąd biorą się "więzienne dziary"?

Tatuowanie w Zakładach Karnych jest nielegalne, i choć takie sytuacje są dość rzadkie wciąż się zdarzają. Skazani, nie mając dostępu do sterylnych narzędzi, często wykorzystują tusz z długopisów, czy nawet zwęgloną gumę z klapek więziennych, co zdecydowanie stanowi zagrożenie dla ich zdrowia.

Kto może zostać pracownikiem w więzieniu?

Obecnie w Zakładzie Karnym numer 1 we Wrocławiu prowadzone są rekrutacje na stanowiska strażnika działu ochrony oraz pielęgniarki i ratownika medycznego. Sprawdź szczegóły w filmie:

emisja bez ograniczeń wiekowych

Funkcjonariusze służby więziennej mogą liczyć na starcie na wynagrodzenie w wysokości co najmniej 5272 zł netto dla osób poniżej 26. roku życia i 4907 zł netto dla osób powyżej 26. roku życia.

- Zdarza się, że funkcjonariusze słyszą mało przychylne opinie na temat swojej pracy. Może to wynikać z faktu, że ich działania nie są widoczne dla społeczeństwa. Niewiele osób zastanawia się nad losem przestępcy, którego zatrzymała policja, a który w efekcie trafił do Zakładu Karnego - mówi kapral Aleksandra Gierz, starszy referent działu kwatermistrzowskiego.

Idealny strażnik więzienny musi być stanowczy

Na jednego strażnika oddziałowego przypada kilkudziesięciu osadzonych. Niektórzy z nich potrafią po samym dźwięku kroków stwierdzić, który funkcjonariusz pełni danego dnia służbę. Więźniowie sprawdzają też granice asertywności strażników, szczególnie młodych, niedoświadczonych, z krótkim stażem.

- To zazwyczaj błahe sprawy, osadzony może próbować wymusić doprowadzenie poza kolejnością, czy zabiegać o przekazanie określonych przedmiotów innemu osadzonemu. Jeżeli oddziałowy raz przymknie na to oko, osadzony to wykorzysta, będzie próbował ponownie - wyjaśnia ppor. Paweł Cyrulik.

Większość osób izolowanych po pewnym czasie akceptuje warunki, w jakich muszą żyć. Problematyczni są młodociani przestępcy, którzy trafiają do zakładu karnego po raz pierwszy. Często nie chcą zaakceptować zasad i próbują zdobyć pozycję. Drugą grupą są skazane kobiety, którymi kierują emocje, co prowadzi do konfliktów między nimi.

Zobacz, jak wygląda więzienie od środka, przechodząc do galerii zdjęć:

Tu mieści się Zakład Karny nr 1 we Wrocławiu:

Przeczytaj także:

Jak wygląda życie za murami Zakładu Karnego nr 1 we Wrocławiu? Zobacz zdjęcia >>>

Nie chcielibyście tu trafić! Zakład Karny we Wrocławiu to pr...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska